niedziela, 15 lutego 2009

coraz lepiej

Dziś cały dzień byliśmy w domu i przypilnowaliśmy Charlottę tak, że ani razu nie zrobiła siku w domu. Muszę przyznać, że jest bardzo posłuszna...i co tu mówić przymilna ślicznotka z niej:):):)

4 komentarze:

Donata pisze...

no to fajnie
chwalić ja za każde załatwienie się poza domem ;-)
buziale nockowe

Waldek pisze...

to tylko chwalić
pozdrawiamy

Waldek pisze...

pozdrawiam w week-end

Ola pisze...

Ale z oczek jej diablątka wyglądają :-))
Pozdrawiamy w niedzielne popołudnie :-)